Pacjenci chorujący na trądzik różowaty zaczynają się izolować, wycofywać, trudniej wchodzą
w relacje, mniej skutecznie radzą sobie z porażkami, wystąpieniami publicznymi. Przestają
podejmować próby wchodzenia w relacje nawet w sytuacji, gdy otrzymują pozytywne sygnały
ze strony innych ludzi. Nie dostrzegają tych pozytywnych aspektów, tracą odwagę
do zawierania znajomości, gdyż mają na względzie swój wygląd, a nie własny potencjał.
Z takim negatywnym „filtrem” w głowie trudno jest mierzyć się z życiowymi wyzwaniami
(jestem czerwona, mam krostki, wszyscy na mnie patrzą, jestem brzydka, ludzie będą mnie
unikać, mogą się mnie bać, wstydzę się pokazać ludziom…).
JAK SOBIE RADZIĆ Z OBJAWAMI TRĄDZIKU RÓŻOWATEGO?
Pierwszym krokiem do skutecznego radzenia sobie z objawami trądziku różowatego jest
wizyta u specjalisty dermatologa, który rozpocznie proces leczenia.
Drugi krok to akceptacja siebie jako osoby chorej, co wyzwoli w nas motywację do leczenia
oraz wiarę w skuteczność terapii. Nie chodzi w tym przypadku o zaakceptowanie tego, że
trądzik występuje na naszej twarzy, tylko, że mamy chorobę przewleką, która trzeba mieć
pod kontrolą.
Kolejny, bardzo ważny krok to akceptacja siebie z trądzikiem różowatym w relacjach
społecznych. Warto więc zbudować przekonanie, że nasz wygląd, nawet w sytuacji gdy
twarz pokrywają czerwone krostki czy rumieniec, nie decyduje o naszej wartooeci jako
człowieka. Jesteśmy wartością samą w sobie, indywidualnooecią. Mamy talenty, inne walory
urody czy ciała. Poszukajmy więc w sobie tych cech,które wyróżniają nas wśród innych
osób. Stańmy przed lustrem i nabierzmy dystansu do siebie, nauczmy się patrzeć na własne
zasoby intelektualne i estetyczne z większym obiektywizmem. W tym celu możemy spytać
ludzi, do których mamy zaufanie, co im się w nas podoba. Na bazie tych informacji
kształtujmy obraz siebie niezmęcony objawami choroby trądzikowej. Nie patrzmy na siebie
wyłcznie przez pryzmat trądziku. Choroba nie może też zdominować naszego stosunku do
siebie jako całości. Jesteoemy przecież kimś więcej niż tylko „trądzikiem”.
PODEJRZEWASZ, ŻE MASZ TRĄDZIK RÓŻOWATY? NIE BAGATELIZUJ TEGO
Skuteczne leczenie pod okiem specjalisty może zredukować obawy do minimum i odmienić
nasz wygląd. Być może współpraca z psychologiem może przyspieszyć proces budowania
adekwatnej samooceny i poczucia wartości na bazie posiadanych zasobów. Warto rozważyć
także możliwość, aby proces leczenia wzmocnić terapią psychologiczną. Warto również
porozmawiać z dietetykiem. Takie całościowe, systemowe, holistyczne podejście do leczenia
skróci okres leczenia i zwiększy jego skuteczność.
Widząc, jak duży wpływ na życie osobiste chorych mogą mieć obajwy trądziku różowatego,
warto czujniej przyglądać sie zdrowiu skóry twarzy i nie bagatelizować już pierwszych,
czasem nieoczywistych objawów choroby.
Trądzik różowaty dotyczy głównie kobiet w wieku powyżej 35. r.ż. Pojawia się więc w
momencie rozwoju kariery zawodowej, w czasie nawiązywania trwałych związków czy
zakładania rodziny. Warto więc, obserwując pierwsze symptomy choroby, dokonać
właściwego wyboru. W dobie skutecznych leków i dostępu do specjalistów korzystniej
jest opanować objawy choroby już w początkowej fazie leczenia, niż borykać się z
dyskomfortem, który będzie wpływał na jakość naszego życia.
POBIERZ PORADNIK (WERSJA PDF)